Cafe

Amalfi Afternoon Tea

This summer has brought a delightful touch of Italy to Eastleigh, thanks to the Garden Society’s exquisite Amalfi Afternoon Tea combining a modern twist with beloved Italian classics.

Garden Society zabrało nas w ten weekend w kulinarna podróż do Włoch dzięki ich Amalfi Afternoon Tea, serwując ukochane włoskie klasyki z małą nutką…. nie, nie tyle dekadencji, co nowoczesnego podejścia do kuchni.

The savoury selection was great. Our standout favourite was undoubtedly the Peach & Prosciutto Skewers. This charming  little dish perfectly balanced the sweetness of ripe peaches with the savoury richness of prosciutto. Also worth mentioning was the delightful Mini Burrata.

Z części nie słodkiej, naszym ulubionym daniem były szaszłyki z brzoskwinią i prosciutto.To urocze małe danie idealnie równoważyło słodycz dojrzałych brzoskwiń z wytrawnym bogactwem prosciutto. Mini Burrata także była przepyszna.

Moving on to the sweet selections, the Tiramisu Éclair was a particular highlight; it captured the essence of the classic Italian dessert while adding a unique twist that made it incredibly indulgent. And of course, we couldn’t forget the quintessential British element of afternoon tea: scones with clotted cream. Fluffy and warm, they were the perfect finishing touch to an already lavish spread.

Yes, the calories may have piled up, but every delightful bite was entirely worth it.

Przechodząc do deserów, szczególnym hitem były eklery tiramisu oraz oczywiście kwintesencja brytyjskiej popołudniowej herbaty - skony z clotted cream (clotted cream to bardzo, bardzo gęsty krem ze śmietany).

Tak, kalorie mogły się co nieco skumulować, ale każdy pyszny kęs był tego wart.

The lemon sorbet arrived a bit too frozen, but we managed and it was still very refreshing.

Cytrynowy sorbet był trochę za mocno zamrożony, ale daliśmy mu radę i nie wpłynęło to na jego smak.

EL&N Wardour Street

We are meeting my friend Jen today, so we decided to have our lunch in the same café EL&N at Wardour Street. It turns out to be very busy today but we are lucky and after 10-15 minutes of waiting we land at the table for four.

​Spotykamy się dzisiaj z moją koleżanką, Jen, więc postanowiliśmy zjeść lunch w tej samej kawiarni - E&L przy Wardour Street. Okazuje się, że dzisiaj jest bardzo tłoczno, ale mamy szczęście i już po 10-15 minutach oczekiwania lądujemy przy stoliku dla czterech osób.

 

We order truffle cacio e pepe and Dutch baby pancakes, which are delicious. My matcha is also great if surprisingly bitter. Marcin makes up for it with his very sweet latte.

Zamawiamy truflowe cacio e pepe i holenderskie mini naleśniki i wszystko jest pyszne. Moja matcha jest również świetna, choć zaskakująco gorzka. Marcin nadrabia to bardzo słodką latte.

And then Jen and her daughter join us, and the cake bonanza begins. We make a selection of some traditional ones and some Halloween specials. Yes, it definitely is a serious sugar overload…

 

A potem dołączają do nas Jen i jej córka i zaczyna się ciastkowa bonanza. Łączymy tradycyjne ciastka z kilkoma z oferty Halloween. Tak, to popołudnie to zdecydowanie krok w stronę insulinooporności…

Henna Art Cafe

Henna Art Cafe located in the heart of the Marrakech medina, just a three-minute stroll down Riad Zeitoun al Kdim from Djemma El Fna, is our next port of call.

 

Henna Art Cafe zlokalizowana w samym sercu medyny w Marrakeszu, zaledwie trzy minuty spacerem Riad Zeitoun al Kdim od Djemma El Fna, to nasz kolejny punkt dzisiejszego programu.

 

It is a cozy and intimate spot that combines traditional Moroccan henna art with modern amenities. The cafe is decorated with colourful tiles, intricate patterns, and comfortable seating areas, creating a warm and inviting atmosphere. We are greeted by the sweet scent of henna and the sound of traditional Moroccan music.

First, we sit down to quench our thirst and order chocolate amlou cookies and a seasonal fruit plate as a snack. As we eat I am choosing my henna pattern.

 

Jest to przytulne i kameralne miejsce, które łączy w sobie tradycyjną marokańską sztukę henny z nowoczesnymi udogodnieniami. Kawiarnię ozdobiono kolorowymi kafelkami, misternymi wzorami i wygodnymi miejscami do siedzenia, tworząc ciepłą i zachęcającą atmosferę. Wita nas słodki zapach henny i dźwięki tradycyjnej muzyki marokańskiej. Najpierw siadamy, aby ugasić pragnienie i na przekąskę zamawiamy czekoladowe ciasteczka amlou i talerz owoców sezonowych. Kiedy jemy, wybieram wzór swojej henny.

Henna Art Cafe offer the finest henna to be found in the city, and they guarantee that it is 100% natural. They have been certified with the International Certification for Natural Henna Arts (ICNHA). The ingredients in their henna paste, which is mixed fresh every morning, are the dried, powdered leaves of the henna plant, lemon juice and sugar.  

I chose my pattern and a skilled artisan adorns my hand with an intricate design. It does not take long at all. Then it is dabbed in the lemon juice, and I have to wait for the fresh henna to dry a little. And it is all done.

 

Henna Art Cafe oferuje najlepszą hennę w mieście i gwarantuje, że jest ona w 100% naturalna. Kawiarnia posiada certyfikat International Certification for Natural Henna Arts (ICNHA). Składniki pasty z henny, którą codziennie rano miesza się na świeżo, to suszone, sproszkowane liście rośliny henny, sok z cytryny i cukier.

Wybrałam swój wzór i jedna z henniarek ozdabia moją dłoń misternym wzorem, co wcale nie zajmuje to dużo czasu. Następnie hennę zwilża się sokiem z cytryny i muszę poczekać, aż trochę przeschnie, zanim wyjdziemy.

The House of Photography

The first place we are this afternoon is The House of Photography, located in a beautifully restored traditional Moroccan riad in the Medina, not too far from our hotel. The architecture of the building features intricate tilework, carved wooden doors, and decorative arches typical of Moroccan design. The internal courtyard is adorned with a central fountain and lush greenery, creating a tranquil and inviting atmosphere.

The museum is dedicated to the history and culture of photography in Morocco. It houses a collection of historic photographs, glass negatives, cameras, and related artifacts dating from 1870 to 1960, and offers visitors the opportunity to explore the development of photography in Morocco and its impact on the country's culture and history.

 

Pierwszym miejscem, które odwiedzamy tego popołudnia, jest Dom Fotografii, mieszczący się w pięknie odrestaurowanym tradycyjnym marokańskim riadzie w Medynie, całkiem niedaleko od naszego hotelu. W architekturze budynku zwracają uwagę piękne kafelki, rzeźbione drewniane drzwi i dekoracyjne łuki typowe dla stylu marokańskiego. Wewnętrzny dziedziniec ozdobiony jest centralną fontanną i bujną zielenią.

Muzeum poświęcone jest historii fotografii w Maroku i zawiera kolekcję historycznych fotografii, szklanych negatywów, aparatów fotograficznych i powiązanych artefaktów z lat 1870–1960, oferując zwiedzającym wgląd w rozwój fotografii w Maroku i jej wpływ na kulturę i historię kraju.

The rooftop terrace, where a little café is located, offers a nice view of the city and a peaceful retreat from the relentless heat. We relax with a glass of fresh orange juice and take in the beauty of Marrakech.

 

Z tarasu na dachu, na którym znajduje się mała kawiarnia, roztacza się ładny widok na miasto, a cień i powiewy wiatru oferują wytchnienie od nieubłaganego upału. Relaksujemy się przy szklance świeżego soku pomarańczowego i podziwiamy piękno Marrakeszu.

Bubble's pink

On the way to the restaurant, a very pink cafe decorated with many artificial flowers caught my eye. I won't miss such nice kitsch in Morocco, so we end up here after our dinner for some bubble tea.

W drodze do restauracji wpada mi w oko bardzo różowa kawiarnia, ozdobiona dużą ilością sztucznych kwiatów. Tak fajnego kiczu w Maroku przecież nie przegapię, wiec lądujemy tu po obiedzie na bubble tea.