temple

Wat Yannasangwararam

On our journey back to Bangkok, our first stop is the impressive Wat Yannasangwarawan in Huai Yai, located just 20 km south of Pattaya. This large Buddhist temple complex is situated not that far from the Viharn Sien.

As we approach the main building, the Replica Buddhagaya Chedi, we are greeted by a pack of dogs. While they may bark and seem uneasy at first, they quickly retreat, allowing us to admire the stunning architecture of the Chedi.

W drodze powrotnej do Bangkoku naszym pierwszym przystankiem jest świątynia Wat Yannasangwarawan w Huai Yai, położona zaledwie 20 km na południe od Pattaya. Ten duży buddyjski kompleks położony jest niedaleko Viharn Sien.

Gdy zbliżamy się do głównego budynku, Replica Buddhagaya Chedi, wita nas całe stado psów. Choć na początku szczekają i wydają się niezbyt zadowolone z naszej wizyty, szybko się wycofują, pozwalając nam podziwiać imponującą architekturę Chedi.

The square structure of the Chedi with a width of 22.5 meters on all sides, houses an enlightening exhibition on 'What did Lord Buddha discover from enlightenment?' displayed on the interior walls and exterior veranda.

Some of the dogs come to us now to say hello and I can even pat their neck.

Kwadratowa konstrukcja chedi o szerokości 22,5 metra ze wszystkich stron mieści aktualnie wystawę na temat: „Co odkrył Pan Budda dzięki oświeceniu?” Wystawa zajmuje dolne piętro budynku i werandę.

Część psów przychodzi teraz do nas, żeby się przywitać, a niektóre pozwalają nawet się pogłaskać.

After exploring the Chedi, we wander through the lush gardens, passing by the picturesque Somdet Phra Srinagarindra Boromarajonani Pavilion. This pavilion, built as a tribute to Royal Highness Srinagarindra on her ninetieth birthday in 1990, is now used for training Buddhists novices.

Although the temple complex is vast and filled with more to explore, we need to go on so we bid our farewells and head back to our waiting driver.

 

Po obejrzeniu Chedi łazimy chwilę po ogrodach wokół, mijając malowniczy pawilon Somdet Phra Srinagarindra Boromarajonani. Pawilon ten, zbudowany w hołdzie dla Królewskiej Wysokości Srinagarindry z okazji jej dziewięćdziesiątych urodzin w 1990 roku i jest obecnie wykorzystywany do szkolenia buddyjskich nowicjuszy.

Chociaż kompleks świątynny jest rozległy i pełen kolejnych atrakcji do zwiedzania, musimy jechać dalej, bo mam jeszcze jeden przystanek w planach po drodze do Bangkoku.

Big Buddha Temple

Our final destination before returning to Bangkok is the Big Buddha Temple, situated on Pratamnak Hill just south of Pattaya. The temple is home to an enormous Buddha statue, standing at 18 meters tall and constructed in 1977, officially named Phra Buddha Sukhothai Walai Chonlathan or Luang Pho Yai.

Nasz ostatni przystanek przed powrotem do Bangkoku to Świątynia Wielkiego Buddy, położona na wzgórzu Pratamnak, na południe od Pattaya. W świątyni znajduje się ogromny posąg Buddy, wysoki na 18 metrów i zbudowany w 1977 roku, oficjalnie nazwany Phra Buddha Sukhothai Walai Chonlathan lub Luang Pho Yai.

 A grand stairway adorned with golden Naga snake railings leads visitors to the Buddha statue, with smaller Buddha images peppered throughout the temple grounds. Additionally, visitors can enjoy the terrace offering sweeping views of Pattaya.

Wielkie schody ozdobione złotymi balustradami w kształcie węża Nag prowadzą gości do posągu Buddy, a na terenie świątyni rozmieszczone są mniejsze wizerunki Buddy. Świątynia ma także taras z pięknym widokiem na Pattayę.

Viharn Sien

A hidden gem just outside of Pattaya, Viharn Sien (Viharnra Sien) is often overlooked by tourists. Also known as the Anek Kusala Sala (Dan Fu Yuan)[, it is a museum hosted in the former temple that houses an impressive collection of Chinese arts and various artefacts. The museum was built in 1987 to celebrate the 60th birthday of King Bhumibol Adulyadej, a great admirer of Chinese art.

We enter through a big Chinese gate with a red tiled roof, golden dragons and signs of yin and yang. From here, the museum looks like a Chinese palace.

 

 

Położone około pół godziny samochodem od Pattayi Muzeum Viharn Sien jest często pomijane przez turystów. Znane również jako Anek Kusala Sala lub Dan Fu Yuan, miejsce to zawiera imponującą kolekcję chińskiej sztuki i innych artefaktów. Muzeum zostało zbudowane w 1987 roku z okazji 60. urodzin króla Bhumibol Adulyadej, wielkiego miłośnika sztuki chińskiej.

Na teren dawnej świątyni wchodzimy przez chińską bramę z dachem z czerwonej dachówki, złotymi smokami po flankach oraz znakami yin i yang na drzwiach. Z tego miejsca muzeum przypomina typowy kompleks pałacowy, otoczony murem.

 

Before we enter the main building, we can see a number of mythological protagonists, and they seem to be more incredible than even Marvel’s heroes. There are also two giant Pekin lions carved in stone and statues of various monks.

 

Zanim wejdziemy do głównego budynku, możemy zobaczyć szereg mitologicznych bohaterów, którzy nie wydawaliby się nie na miejscu w komiksach Marvela. Są też dwa gigantyczne lwy pekińskie wyrzeźbione w kamieniu i posągi różnych mnichów.

The main building of the museum is three-story tall and quite spacious. The museum’s main hall is a replica of the Hall of Mental Cultivation in Beijing’s Forbidden City and houses a stunning collection of porcelain and bronze sculptures.

One of the most impressive exhibits in the museum is the collection of over 300 terracotta warrior replicas and horses, which are arranged in rows just like the actual terracotta warriors in China. There are even seven real Terra Cotta warriors on display, too. This is one of few places outside of China where you can see it. Other exhibits include jade carvings, antique furniture, and ancient Chinese weapons.

 

Główny budynek muzeum ma trzy piętra i jest bardzo rozległy. Najważniejsza sala muzeum jest repliką Sali Kulturowej w Zakazanym Mieście w Pekinie i zawiera imponującą kolekcję porcelany i rzeźb z brązu.  

Jedną z wyróżniających się ekspozycji muzeum jest kolekcja ponad 300 replik wojowników terakotowych, ustawionych w rzędach tak jak prawdziwi wojownicy terakotowi w Chinach. Siedem figurek to podobno nawet oryginały. Pattaya to jedno z niewielu miejsc poza Chinami, gdzie można to obejrzeć. Inne eksponaty obejmują rzeźby z jadeitu, antyczne meble i starożytną chińską broń.

Golden Tulip

After another great breakfast, gym, and some lazy time at the swimming pool we bid our farewell to Conrad and took a Taxi to Pattaya. The first hotel we are staying at here is Golden Tulip Resort, chosen because of its vicinity to the Sanctuary of Truth. Actually, the sanctuary is well visible from the corner room we booked. Here is the first glance at our room before we head off for sunset and dinner at the Horizon.

 

Po kolejnym wspaniałym śniadaniu, siłowni i lenistwie na basenie pożegnaliśmy się z Conradem i wzięliśmy taksówkę do Pattayi. Pierwszym hotelem, w którym się tu zatrzymaliśmy, jest Golden Tulip Resort, wybrany ze względu na swoje polożenie niedaleko od Sanktuarium Prawdy. Sanktuarium jest zresztą dobrze widoczne z zarezerwowanego przez nas narożnego pokoju. Oto pierwszy rzut oka na nasz pokój, zanim wyruszymy na zachód słońca i kolację w Horizon.

Loha Prasat

After breakfast, we are ready to explore Bangkok some more. We grab a taxi and go to Wat Ratchanatdaram, built in the 1840s for Rama III.

The taxi leaves us at the small beautiful plaza before the temple, with the Royal Reception Pavilion Maha Chetsadabodin and a bronze statue of King Rama III. Colourful flowers make the view of Loha Prasat very attractive. From here we go to the temple grounds.

Po śniadaniu jesteśmy gotowi na dalsze zwiedzanie Bangkoku. Łapiemy taksówkę i jedziemy do Wat Ratchanatdaram, zbudowanego w latach 40stych. XIX wieku dla Ramy III.

Taksówka zostawia nas na małym, ładnym placu przed świątynią, na którym znajduje się także pawilon Maha Chetsadabodin i brązowy posąg króla Ramy III. Kolorowe kwiaty sprawiają, że widok na Loha Prasat jest stąd bardzo atrakcyjny. Dalej udajemy się na teren świątyni.

Loha Prasat was inspired by the metal temples of Sri Lanka and India. Thus, the name of the building, which means Metal Palace. There are 37 spires (today golden, they used to be black before) representing 37 virtues leading to enlightenment. The bottom level has 24 spires, the middle one 12, and the top level has 1.

We read in quite a few places that Loha Prasat is now believed to be the only remaining religious structure of this style still standing today and was added to the UNESCO heritage list in 2005.

Inspiracją dla budowy Loha Prasat były metalowe świątynie Sri Lanki i Indii. Stąd jej nazwa, która można przetłumaczyć jako Metalowy Pałac. Posiada on 37 iglic (dziś złote, wcześniej były czarne) reprezentujących 37 cnót prowadzących do oświecenia. Dolny poziom ma 24 iglice, środkowy 12, a górny 1. Czytamy w wielu miejscach, że Loha Prasat jest obecnie uważana za jedyną zachowaną budowlę religijną tego stylu na świecie. Została ona wpisana na listę dziedzictwa UNESCO w 2005 roku.

The interior is surprisingly simple, but it is cool here and nearly no people inside so we spend quite a few hours visiting every level, recording some reels and enjoying great views of Bangkok and the touch of cold floor on our bare feet.

 

Wnętrze jest zaskakująco proste, ale jest chłodno i prawie nikogo nie ma w środku oprócz nas, więc spędzamy kilka godzin zwiedzając każdy poziom, nagrywając kilka instagramowych rolek i ciesząc oczy wspaniałymi widokami na Bangkok oraz dotykiem zimnej podłogi na bosych stopach.

There is a wooden round staircase that leads up and you can go to the very top, to have access to 360 degrees views of the city. We can see the Golden Mount from here (which actually is located quite close to Loha Prasat), as well as Rattanakosin. A small shrine at the top supposedly contains a relic of the Buddha.

Drewniane spiralne schody prowadzą na górę i można wejść na sam szczyt świątyni, aby mieć dostęp do 360-stopnioweej poanoramy na miasto. Możemy stąd zobaczyć Golden Mount (który faktycznie znajduje się dość blisko Loha Prasat), a także Rattanakosin. Mała kapliczka na szczycie ma  zawierać relikwię Buddy.

At each level we go around, visiting simple cloisters and wandering through a maze of narrow corridors.

 

Na każdym poziomie obchodzimy budynek dookoła, odwiedzając proste krużganki i wędrując po labiryncie wąskich korytarzy.

Then we also pay a visit to the main bot, which is perhaps not as remarkable, although I really like paintings at the door niches.

 

Następnie odwiedzamy też religijnie najważniejszy budynek świątyni, który może nie jest aż tak niezwykły, ale ma bardzo ładne freski we wnękach drzwiowych.

After a few hours of walking and recording, we are thirsty so we sit in the café garden in the temple area and demolish a few slushies before we go out. Outside the temple, we also find a good place for Golden Mount night photography, noted down for the next time. It is now midday and the sun is relentless so it is time to take a tuk-tuk and go back to the hotel to rest at the swimming pool before we head for (today's fancy) dinner.

 

Po kilku godzinach chodzenia i nagrywania jesteśmy wysuszeni na wiór, więc przed wyjściem siedzimy w kawiarnianym ogródku na terenie świątyni i wciągamy kilka szklanek limonkowego slushi. Po wyjściu ze świątyni znajdujemy jeszcze dobre miejsce na nocne fotografowanie Golden Mount, odnotowane na kolejną wizytę w Bangkoku.

A tymczasem jest  już południe i słońce praży nieubłaganie, więc czas wziąć tuk-tuka i wrócić do hotelu, by odpocząć przy basenie, zanim wyruszymy na (dzisiejszą fantazyjną) kolację.