First breakfast in Aleenta
Selection of fresh juices (orange, guava, apple, and pineapple – loved them all), tea or coffee of your liking, selection of fruit, selection of fresh breads and pastries (Aleenta has its own bakery) plus whatever meal you want from the breakfast menu – this is our morning feast. My first breakfast choice is omelette, Marcin’s - chicken’s noodle soup. By 8 o’clock we are ready for our trip to Phetchaburi. And the driver is here on time. So far, so good…
Cztery rodzaje przepysznych świeżych soków (jabłko, ananas, guawa, pomarańcza), kawa lub herbata, jaką sobie każdy życzy, różnego rodzaju pieczywa, słodkie bułki i ciastka (Aleenta ma swoją własną piekarnię), owoce i dowolne danie z karty śniadaniowej – tak wygląda nasz poranny posiłek. Ja dzisiaj wybieram omleta z warzywami, Marcin – tajską zupę z kurczakiem. O ósmej zgodnie z planem jesteśmy już po śniadaniu i gotowi na wyprawę do Pretchaburi. I jest już tez nasza taksówka. Komu w drogę, temu czas.